Wymowa angielska – czemu native speakerzy brzmią, jakby jedli kluski
Pamiętasz tę scenę z Misia, w której megafonistka wkłada do ust kluski zanim odczyta komunikat po angielsku? Tak właśnie Polacy często postrzegają brzmienie angielskiego, jakby ktoś mówił z pełnymi ustami. Skąd to wrażenie? Między innymi stad, że sposób, w jaki akcentuje się wyrazy w zdaniu angielskim bardzo różni się od tego, do czego przywykło polskie ucho. Jest to jeden z najważniejszych powodów, dla których wymowa angielska jest dla Polaków tak trudna. (O innych i o tym, jak sobie z nimi radzić, piszę w tym artykule.)
Na czym polega różnica?
Wiesz już zapewne, że o ile akcent w wyrazach zazwyczaj pada w języku polskim na przedostatnią sylabę, o tyle w angielskim akcent wyrazowy jest o wiele bardziej nieprzewidywalny. Dlatego polecam sprawdzanie wymowy każdego nowego słowa, którego się uczycie, żeby nie utrwalać niepotrzebnych błędów.
Kiedy mamy wypowiedzieć frazę albo całe zdanie w polskim akcentujemy każde słowo. W angielskim niektóre wymawiamy mocniej, a niektóre słabiej (weak forms), więc poszczególne frazy brzmią dla nas tak, jakby były całymi wyrazami.
Na przykład w poniższym zdaniu pierwsze do nie jest akcentowane (czyli jest weak form), a drugie już tak.
What do you do with this kind or problem?
Dlaczego? Ponieważ pierwsze do jest czasownikiem posiłkowym, a drugie – głównym. Widzisz, jak to działa? Upraszczając sprawę, słowa, które znajdują się w zdaniu po to, żeby tworzyć jego strukturę gramatyczną, zazwyczaj są wymawiane słabiej – taka degradacja ze względu na „podrzędną” funkcję.
Skąd mam wiedzieć, które słowa akcentować, a które nie?
Tego niestety trzeba się po prostu nauczyć. Bardzo przyjemną listę najpopularniejszych angielskich weak forms znajdziesz tutaj. Zauważ, że transkrypcji fonetycznej większości tych form znajdziesz taki dźwięk: /ə/. To schwa – samogłoska tak popularna w angielskim, że aż doczekała się osobnej nazwy. Pojawia się w weak forms, ale też w sylabach nieakcentowanych w dłuższych wyrazach.
Jak ją wymówić? Obejrzyj ten krótki film z BBC Learning English, żeby zobaczyć, jak robi to native speaker brytyjskiej odmiany angielskiego.
Moja wskazówka? Przypomnij sobie, jaki dźwięk wydają z siebie niemowlęta, kiedy próbują sięgnąć po zabawkę – ten zanim zaczną płakać 😉, czyli delikatne stękanie. To właśnie jest schwa.
Dlaczego mam się tego uczyć?
Powody są dwa. Po pierwsze, jak już wiesz, bez świadomości istnienia form akcentowanych i nieakcentowanych, trudno będzie ci zrozumieć native speakerów. Po drugie – jeśli nie będziesz ich używać – im będzie trudniej rozumieć ciebie. Jeśli więc zależy ci na poprawnej i zrozumiałej wymowie, warto opanować sztukę stosowania weak forms.
Wymowa angielska – jak nauczyć się stosowania weak forms?
Najlepiej przez imitację. W Internecie znajdziesz mnóstwo filmów, na których native speakerzy pokazują, jak wymawiać formy słabe. To tylko kilka z nich:
- Speak English with Jay – Schwa & Weak Forms 1, Schwa & Weak Forms 2
- English Like a Native – Most Important Weak Forms
Na koniec zdradzę ci też, co bardzo pomogło mi osobiście. Słuchanie piosenek i śpiewanie po angielsku. Być może się teraz uśmiechasz, ale to świetna metoda na poprawienie wymowy, również dla dorosłych. Osobny wpis ze stronami do nauki angielskiego dla muzykalnych znajdziesz tutaj.
Teraz trzeba już tylko ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Pamiętaj, że wymowa to jeden z tych aspektów języka, którego nie da się opanować czytając na jej temat. Wymowa jest bardzo „fizyczna”. Trzeba ją wytrenować tak jak jogę czy inne wyrafinowane ćwiczenia fizyczne.